O WWDC 2023 z Pawłem Saganem (iMad)
temat, że wiele firm mówi, że rozwój osobisty jest najważniejszy,
nasi pracownicy najważniejsi muszą się rozwijać, ale kiedy?
Jakby co, w weekendy? Po godzinach?
Cześć, to jest 53. odcinek Nie ma biura, podcastu o pracy, technologii, budowaniu aplikacji
Nozbe i dzisiaj będzie bardzo technologicznie, bo porozmawiamy sobie o nowościach, jakie
Apple zaprezentowała wczoraj podczas konferencji WWDC.
Ja nazywam się Rafał Sobolewski, jestem product managerem w Nozbe.
A moim dzisiejszym gościem jest Paweł Sagan, szef IMADu we Wrocławiu.
Cześć Paweł. Cześć, dzień dobry.
Miło was słyszeć po drugiej stronie.
Tak, witamy, witamy serdecznie.
Jesteśmy jakby dopiero co skończyłem czytać wszystkie artykuły.
Nadrobiłem timeline na Mastodonie odnośnie
wszystkich takich smaczków, bo zawsze po tej konferencji jest dużo takich
takich małych ukrytych feature'ów, które oczywiście naturalnie nie weszły do
samego Keynote'a, ale które zawsze są takie "quality of life improvements"
my to nazywamy
w software'ze i naprawdę sporo tego jest.
Już w czasie oglądania byłem podekscytowany samymi nowościami
w systemach, a potem jeszcze dowalili te okulary Vision Pro.
Dokładnie, dokładnie.
Biorąc pod uwagę to, co faktycznie oglądaliśmy na konferencji, a sprawdzając to później, co się zadzieje dopiero w nowych OS-ach, to faktycznie są to zmiany rewolucyjne, o których nawet nie wspomniano, więc prawdopodobnie poruszymy ten temat jeszcze parę razy.
Tak, ale chyba zacznijmy od tego największego, najbardziej popularnego tematu po wczorajszym filmie, czyli Vision Pro. Czym w zasadzie jest to Vision Pro dla Ciebie?
Dla mnie Vision Pro jest czymś, czego tak naprawdę jeszcze w ogóle na rynku nie było, biorąc pod uwagę to, że tak naprawdę większość ludzi "jara się" tą wirtualną rzeczywistością.
Dla mnie zawsze ta rozszerzona rzeczywistość była czymś niesamowitym, gdzie Apple stawiało na to od paru modeli.
modeli. Tak teraz tak naprawdę widzimy co mieli na myśli stosując skanery LIDAR, stosując te wszystkie technologie, gdzie teraz możemy to zobaczyć właśnie w tych okularach.
No właśnie, okularach, w sumie goglach.
W sumie wszystkim tak naprawdę, w sumie w kamerze, dosłownie w całym życiu.
Tak, tak, no właśnie ciekawe, słyszałeś, że to jest AR, czyli Augment Rozszerzona Rzeczywistość i to jest ten
standardowy tryb od którego zaczynasz jak zakładasz uruchamiasz
tego o grę i dopiero możesz tam tym pokrętłem przejść do pełnego VRu.
Tak, pokrętło po prawej i lewej twojej strony głowy to jest pokrętło, moim zdaniem jest to
pokrętło dosłownie zaciągnięte z Airpodsów maxów, Digital Crown,
gdzie regulujemy właśnie czy chcemy być bliżej rzeczywistości czy totalnie odpłynąć.
To też jest coś czego wcześniej jeszcze nie widziałem.
Tutaj rzeczywiście Apple zrobiło ogromny wysiłek, podjęło, żeby to nie wyglądało
tak trochę szczepy, bo oni wyświecają twoje oczy na zewnętrznych ekranach.
Rzeczywiście w pierwszym tym filmiku, który pokazali, wydawało mi się wow,
to wygląda rzeczywiście jakby było przeźroczyste.
W jaki sposób zamontowano tam dwa razy ekran 4K,
łącznie 28,5 miliona pikseli w dwóch soczewkach.
To jest coś niesamowitego.
Tak, jaką to musi mieć gęstość pikseli.
Jak wcześniej rozmawialiśmy, o wszystkie, wszystkie piksely.
Tak, to jest po prostu majsterszczyk inżynierii i designu
jednocześnie.
Teraz będzie ta pierwsza generacja.
Pewnie będzie miała jakieś braki, pewnie będzie miała jakieś mankamenty, ale żeby
dojść do takiego docelowego, gdzie to będą takie okulary jak na przykład Ty nosisz w tej chwili,
no to musimy przejść przez te iteracje.
Jeśli produkt jest na rynku, jest używany przez coraz większą liczbę użytkowników,
no to wtedy go dużo łatwiej rozwijać niż gdy jest jakby rozwijany w tajemnicy wewnątrz firmy.
Dokładnie tak. Apple też się chwaliło, że jeżeli chodzi o kwestie tysiąca użytkowników,
o których wspominali, kwestie dopasowania tego do głowy, czy kwestia dźwięku.
Obydwoje jesteśmy jak widać w słuchawkach, gdzie to też pewnie będzie miało swoje
dalsze odzwierciedlenie.
No i kwestia jak to będzie pasować na każdej głowie, więc pewnie jak w AirPodsach
zaczynaliśmy od klasyki, czyli od AirPodsów, które gumek nie miały.
Przechodzimy przez AirPods Pro, gdzie tych gumek jest coraz więcej.
Pytanie co zadzieje się z dźwiękiem?
No tak, tam są głośniki przy każdym uchu.
Tak jest i to podwójne, jeżeli chodzi o kwestie drożności.
Jest też integracja z Airpodsami,
z Airpodsami Pro chyba, nie wiem czy Airpods Max da się założyć.
Myślę, że byłoby to niewygodne.
Pewnie tak, natomiast z pierwszych takich,
dosłownie pół godziny temu oglądałem pierwsze recenzje
tam chyba Matthew Pancelino i MKBHD, no to z tego co przynajmniej według ich
takich pierwszych 15-30 minutowych testów są bardzo wygodne na głowie.
To na pewno. Dodatkowo jeszcze Apple podkreśla to, że jak wspomniałeś o moich
okularach, że to tak naprawdę będą dla mnie pierwsze gogle, które będę mógł w 100%
wygodnie założyć posiadając okulary.
O proszę, a no tak, bo tam rzeczywiście tam można...
Jest ta spora przestrzeń, gdzie faktycznie nawet takie niemałe okulary jakie ja
posiadam będzie można spokojnie umieścić w środku.
Ale tam chyba też dodatkowe soczewki można, tak?
Tak, oczywiście, ale mimo niektórych wad, jak ludzie posiadają, na przykład ja, jeżeli chodzi o wzrok, to dalej będzie można swobodnie używać to z okularami.
Tak, no właśnie, to swobodne używanie jest bardzo istotne, bo z tego co wiem, ja sam produktów VR-owych to ze dwa razy w życiu używałem, tylko do grania.
To tak jak ja.
No tak, ale rzeczywiście to jest takie już po pół godzinie zmęczenie, tak się dziwnie czujesz.
A tu rzeczywiście dwie rzeczy muszą być super dopracowane.
Jedna to jest brak opóźnienia, czyli nie robić się niedobrze po prostu.
Biorąc pod uwagę granie, tak jak wcześniej wspomniałeś, to w wielu grach, nawet w takich tytułach typu AAA jak The Elder Scrolls nie można było chodzić i do tej pory nie można chodzić, tylko się przeskakuje i to później jest dramatyczne i nie da się grać.
Biorąc pod uwagę to co pokazali faktycznie, jeżeli to będzie w taki sposób funkcjonować, to prawdopodobnie... Pożegnam się ze swoimi okularami, bo za parę lat nie będę ich potrzebował.
Tak, rzeczywiście. Te pierwsze recenzje podkreślałem, że tego opóźnienia praktycznie nie ma, nie da się go w ogóle odczuć. To jest tam kilkanaście milisekund dzięki temu specjalnym procesorom.
7,2 z tego co czytałem, jeżeli chodzi o technikalia.
Także 7,2, to czym jesteśmy w stanie to zauważyć?
Wytrawne oko? Może minimalnie, jeżeli ktoś bardzo by chciał zauważyć, to tak.
Ale jeżeli założylibyśmy losowej osoby na głowę, to prawdopodobnie nie poczułby żadnej różnicy.
No tak, nie chodzi samemu o takie zauważenie świadome, ale chodzi, żeby to nie było męczące dla twojej głowy, dla twoich oczu.
A druga rzecz to szczególnie bardzo istotna, może mniej
nie aż tak istotna w graniu, chociaż pewnie też istotna, ale jeszcze bardziej istotna
w tych use case'ach, które oni pokazali,
bo to w sumie nie jest urządzenie do grania.
Granie na razie było przedstawiane jako
dodatkowa funkcja, a podstawowym zastosowaniem jest
Jest praca w zasadzie,
jak to było, immersive computing?
Immersive computing, tak, dokładnie.
A tam rzeczywiście, jak mamy te aplikacje, wirtualny desktop,
wirtualne okna, to jest bardzo istotne, żeby ten tekst był ostry, jak czytasz.
Bo jak nie będzie ostry, to znowu wzrok ci się zmęczy i po 30 minutach będziesz musiał
to ściągnąć i jaki jest sens wtedy pracować w tym.
Dokładnie, ale biorąc pod uwagę, jeżeli chodzi o kwestie pracy, to gładko można przejść pod temat FaceTime'a, gdzie FaceTime też będzie dekryptowany na żywo, gdzie będzie można czytać te teksty.
Dodatkowo, jeżeli chodzi, wspominaliśmy o słuchawkach, to będzie można z każdą osobą, słychać ją będzie z każdej strony, ponieważ każde okno będzie osobno.
No tak, tak, tak, gdzieś osadzone w przestrzeni,
tej prawdziwej, rozszerzonej w zasadzie.
Tak, no
jakby niesamowite te rzeczy, które pokazali.
Natomiast jestem właśnie ciekaw, jak bardzo
to będzie, czy to rzeczywiście będzie wygodniejsze do pracy niż
posiadanie na biurku zwykłego, dużego monitora.
Potencjalnie tak.
Nie wiem czy w pierwszej generacji, ale naprawdę ja sam osobiście pewnie nie mogę
się doczekać jakiejś trzeciej czy czwartej generacji tego produktu,
kiedy to na pewno będzie trochę tańszy. Znając Apple'a pewnie i optymalizację
ustawiania ceny, wyciągania z nas pieniędzy teama KUKA, to niedużo tańsze.
Ale widać, to jest przyszłość i jest duża szansa, że to rzeczywiście się sprawdzi i będzie hitem.
Wspomniałeś o warunkach testowania. Jestem bardzo ciekawy, a propos też o później, o których mówiłeś, jak to będzie grało z Magic Keyboardem i z Trackpadem, ponieważ dalej będziemy mogli tam wszystkie tworzyć dokumenty na żywo.
Jestem ciekaw jak to później może się rozwinąć w aplikacje np. Microsoftowe, czyli popularny arkusz kalkulacyjny, gdzie nie ukrywajmy, zawsze na monitorach trzeba coś przewijać, trzeba czegoś szukać,
a w tym momencie po prostu obrócimy głowę i będziemy mieli tą komórkę, której szukamy.
I nie będziemy musieli myśleć o czym, czego szukamy.
Gdzie ta tabela przestawna?
Więc może będziemy mogli robić ją w jednym markusze i na bieżąco to edytować.
To też jest dla mnie taki case, który ja osobiście poruszam na co dzień.
I jak to się w tym sprawdzi?
Ta cała nawigacja oparta o śledzenie ruchów gałek ocznych
plus gestów twoich dłoni na palcach.
Od tego jestem super ciekawy.
I znowu, według pierwszych takich wrażeń,
tych, co mieli okazję próbować, działa to niesamowicie,
że po prostu patrzysz na dany element i to doskonale wykrywa i podświetla ten element, na który patrzysz.
Te gesty rękoma, je możesz wykonywać mając ręce oparte na kolanach.
Wystarczy, że zrobisz jakieś takie szczepnięcie, żeby wybrać dany element i tyle.
Te gesty są mega wygodne do zrobienia, ponieważ nie musisz trzymać rąk w powietrzu przed swoją twarzą,
co by było ergonomicznym samobójem ze strony Apple, a to rzeczywiście te kamery,
mnóstwo kamer w tych Vision Pro po prostu robi robotę i rozpoznaje te gesty.
Do tego stopnia, że nawet MKBHD mówił, że bardzo na początku
musi się przyzwyczaić, żeby przypadkowo tych gestów nie robić.
Gdzieś tam lekko zepniesz ze sobą palce i to już jest rozpoznane.
Czy to jest będzie moim zdaniem to też będzie kwestia rewolucji jeżeli chodzi o dostępność, w której Apple tak naprawdę jest najmocniejsze na rynku biorąc pod uwagę doświadczenie pracy z klientem w mojej branży to osoby, które mają właśnie problemy z dostępnością to dla nich w tym momencie posługiwanie się komputerem stanie się komputerem.
Jakimkolwiek w ogóle narzędziem, jeżeli chodzi o elektronikę stanie się niebotycznie proste. Wystarczy założyć okulary na głowę i nie mamy problemów z dotykaniem myszy, z pisaniem maili.
Więc to będzie moim zdaniem też kolejna rewolucja. Nie taka oczywista dla wszystkich użytkowników, ale biorąc pod uwagę dostępność, szczerze to będzie najciekawsze narzędzie. Już jest. Tak naprawdę będzie jak tylko wyjdzie na rynek.
W dostępności Apple zawsze jest lata świetne przed konkurencją, a teraz jeszcze bardziej.
Oczywiście, co tu mamy jeszcze?
Wspomniałaś o Facetimie i tam jest takie coś jak persona 3D do Facetimu.
Tak, skanowanie człowieka.
Musi być jakaś reprezentacja ciebie.
Tak, skanowanie awatara.
Tak i rzeczywiście podobno to działa, ale tu już opinie widziałem były podzielone.
Wg niektórych nie wygląda to creepy, a wg niektórych wygląda jeszcze trochę
dziwnie, ale jak na pierwszą iterację to i tak jest bardzo dobre.
Po prostu wygląda jak twoja postać jakbyś np.
w jakiejś grze komputerowej był reprezentowany w FIFA, NBA czy coś takiego.
Twoja postać.
Jeszcze bardziej dokładnie za pomocą skanerów LIDAR, za pomocą laserów,
kamery TruDev, w które są zamontowane dwie dodatkowo LIDAR.
to tak naprawdę teraz wiemy jak działa, możemy sobie powiedzieć w 100% jak działa Face ID.
Bo to są te same sensory, które są wykorzystywane w tym momencie w urządzeniach Apple'a,
więc teraz wiemy jak tak naprawdę widzi nasz sprzęt.
Kim my dla niego jesteśmy.
To jest ciekawe, bo widzisz jak
prowadzali iPhone'a to nie było niczego...
Mieli Mac OS, który był w jakimś tam stopniu podstawą iOS, ale teraz mając tak
dużo platform już i cały SwiftUI,
te elementy układanki, czy te właśnie czytniki LiDAR, czy te czytniki do Face ID,
to wszystko kontrybuowało do stworzenia tego produktu.
No i to myślę, że teraz jak tylko to wejdzie na rynek, to rozwój terenu
zobaczymy pewnie potem drugą, trzecią generację.
Myślę, że to szybko pójdzie.
I właśnie wspomniałeś też o lidarze,
a ja wspomnię o tym trybie do nagrywania wideo i robienia zdjęć 3D.
To było trochę dziwne.
gdzie ten ziomek na urodzinowym przyjęciu swoich dzieci czy swojej córki
właśnie robi zdjęcia, kręci filmy.
Jakby fajne stworzyć takie wspomnienia, ale z drugiej strony tak dziwne.
Ja na miejscu córki chyba chciałbym, żeby mój tato uczestniczył w moich urodzinach,
a nie tak miał jakąś dziwne coś na twarzy, które zasłania jego oczy.
bo w momencie jak właśnie to akurat myślę, że Apple fajnie rozkminiło, że
jakby komunikuje do osób z zewnątrz, czy ta osoba akurat mająca na sobie
Vision Pro widzi nas czy nie.
Tak, to jest o tyle świetne, no ale tutaj poruszyłeś taką kwestię już trochę
wykraczającą poza oprogramowanie, wykraczającą poza sprzęt, bo tutaj już
mocno rozmawiamy o tym, co może się dziać w przyszłości i takie problemy stricte
natury psychologicznej. Jak takie później dziecko będzie to postrzegać, ale to już możemy od tego abstrahować.
Ale biorąc pod uwagę właśnie to, co powiedziałeś, że te okulary w momencie, kiedy kogoś widzimy, stają się przeźroczyste,
to też pewnie widziałeś, że jeżeli ktoś koło nas siądzie, mimo tego, że mamy włączony ten tryb w pełni nieprzeźroczysty, czyli ten w pełni...
Wirtualnej rzeczywistości.
W pełni wirtualnej rzeczywistości, jeżeli ktoś koło nas siądzie, to my faktycznie będziemy widzieć tę osobę i to też jest moim zdaniem dosyć ciekawe, znając internet i oglądając go tak naprawdę codziennie, będąc użytkownikiem.
Nie takie wypadki z VRami się zdarzały, więc w tym przypadku tak naprawdę raz, że można tego uniknąć, dwa, że faktycznie widzimy kto z nami jest i ten ktoś widzi nas.
I to moim zdaniem też jest kwestia przyszłości, jeżeli faktycznie będziemy pracować może w przyszłości właśnie na takich okularach w wirtualnej rzeczywistości i ktoś z nami chce pogadać?
Zobaczymy go, więc to też jest dla mnie coś czegoś czego nie było wcześniej.
Jakbym chciał z kimś pogadać to już wadę ściągnąć te okulary i mieć jakby...
Ale z drugiej strony wiesz, nie zobaczysz go jak ktoś koło ciebie siądzie i masz takie okulary.
"Ok, to teraz gadamy, to tak ściągam".
To teraz gadamy, ściągam.
Dlatego właśnie ważne jest, żeby dojść do fon faktora takich zwykłych okularów,
żeby ta bariera wejścia i wyjścia z tego była jak najmniejsza, żeby to przełączanie się
było swobodne.
I też, a wracając jeszcze do tych nagrywania
wideo w 3D i zdjęć w 3D, one podobno wyglądają nieziemsko i bardzo, bardzo
Nie, nie, to się ogląda na Vision Pro. Natomiast jestem ciekaw, kiedy to nagrywanie 3D trafi do iPhona.
To jest dosyć ciekawy case.
Czy trafi? Powinno, bo jeżeli mamy to wszystko mieć w iCloudzie, to EGAP o tym mówi, że wszystkie nasze zdjęcia, wideo, czy biblioteki filmów, zresztą Disney+ już powiedział, że
wszystkie ich produkcje będą bezpośrednio wspierane na okularach.
Myślę, że to jest kwestia iPhona 15.
Skoro już to mają opracowane, to dlaczego nie wcisnąć tego w 15?
Tak, bo to jest kwestia...
Wystarczy, że będą mieli dwa obiektywy takie same, które będą nagrywały.
Tak, biorąc to pod uwagę, że tak naprawdę...
Nie chcę tutaj nagadać głupot, ale dwa, które jednocześnie nagrywają są na pewno potrzebne.
Dokładnie tak, biorąc pod uwagę to, że tak naprawdę teraz
Wracając trochę do iPhone'a 14 Pro Max, czyli ogólnie w wersji Pro, to jest tak naprawdę pierwszy iPhone, który ma różne soczewki, bo wcześniej zawsze te soczewki w iPhone'ach były montowane, jeżeli były podwójne, to były w tej samych rozdzielczości.
Więc teraz biorąc pod uwagę 14 Pro, 14 Pro Max, gdzie główna soczewka ma dalej, gdzie ma 48 megapikseli, a pozostałe 12, zawsze tak było w poprzednich generacjach.
Więc czy są w stanie to zrobić? Pewnie tak. Czy to zrobią? Zobaczymy.
Myślę, że prędzej czy później tak.
Jeżeli ma to się zgrywać faktycznie z...
I bardzo mocno podkreślano, że wszystkie
materiały, które już mamy na Macach, iPadach i iPhone'ach, to myślę, że to jest misja
iPhone'a 15. No i nazwa mnie ciekawi. Vision Pro.
Czy to sugeruje, że w przyszłości może będzie po prostu Vision bez Pro?
Tylko pytanie jakich featuredów nie będzie miało?
No właśnie pytanie czy ograniczą AR czy VR, czy kwestia dźwiękowa, czy kwestia
rozszerzeń, czy kwestia np. dostępności platform tak jak wspomniano o grach, czy
wspomniano o Disneyu. Ciekawe jest to, bardzo ciekawe spostrzeżenie.
Na razie i tak myślę, że zanim doczekamy się Vision, Bespro to myślę, że miną
w okolicach trzech generacji.
Tak ja tak o tym myślę.
Tak a druga rzecz czemu tak nazywali teraz mi przyszło do głowy że może
rzeczywiście żeby jasno zakomunikować że to nie jest urządzenie
jakby kolejne urządzenie VR do grania tylko to rzeczywiście jest urządzenie pro do pracy.
Tak ja teraz teraz jak o tym mówiłeś pierwsze co wpadło mi do głowy to kwestia
ceny do nazwy, ceny do jakości. Skoro jest to pro i faktycznie cena w dolarach nie jest zbyt niska i na razie będzie to urządzenie dostępne
na razie w tym roku, pod koniec tego roku tylko i wyłącznie w Stanach Zjednoczonych, a następnie dopiero w Europie, to też można tym to tłumaczyć.
Tak, no rzeczywiście cena jest zaporowa, ale pierwszy iPhone też miał kosmiczną cenę jak na tamte czasy.
No i to jest naturalne chyba, że
ile kasy musiało Apple wydać na research i development tego produktu,
no to nie chcę myśleć ile to jest.
A to się dopiero zacznie zwracać po kolejnych generacjach.
No też jeżeli chodzi o samą technologię, tak jak wspominaliśmy, oni większość tych rzeczy mieli,
jednakże te okulary nie były tworzone, moje zdanie jest takie, że nie były tworzone rok czy dwa lata.
To są wiele lat, już wcześniej była była mowa o tym, gdzie już 3-4 lata temu tak na przykład przy iPhone 12 już mówiono o tym, że są gotowe, a mamy iPhone 14 Pro.
Tak, zresztą Tim Cook o rozszerzonej rzeczywistości właśnie mówił, że to jest przyszłość, a nie wirtualna rzeczywistość, już dawno mówił.
Dokładnie, biorąc pod uwagę moje doświadczenie, jak nawet IKEA współpracuje z rozszerzoną rzeczywistością w iPhone, gdzie można sobie mąbelki po domu rozstawiać i już wtedy mówiono, że to nie jest to, to jest dopiero początek.
I faktycznie teraz widzimy, do czego nas to doprowadziło, a gdzie to zajdzie dalej, to tego możemy być tylko ciekawi.
No dobra, teraz pytanie, będziesz chciał mieć pierwszą generację tego?
mieć czy używać, bo to też jest kwestia w przypadku mojej firmy bardzo znacząca.
Tak, mieć nas jakby w salonie we Wrocławiu, fajnie, przyjdę przetestować.
Na pewno. Nigdy nie mów nigdy, ale nie wyobrażam sobie, żebym wydał tyle pieniędzy
na pierwszą generację takiego sprzętu, ale na pewno jestem bardzo go ciekaw,
chciał spróbować i myślę, że druga albo trzecia generacja to będzie wtedy sobie sprawię.
Czy ja jestem tak, jestem niesamowicie ciekawy tego narzędzia, bo
otwiera totalnie inne i różne możliwości, jeżeli chodzi nie tylko o rozrywkę,
właśnie tak jak wszystkie inne VRy, granie i muzyka, jeżeli chodzi o kwestie pracy,
że czy je kupię? Nie, na pewno nie.
Czy będę chciał ich spróbować za wszelką cenę?
Raczej nie, ale jeżeli będę miał taką możliwość to na pewno nie omieszkam.
Cały czas czekam na tak naprawdę i moja konkluzja jest taka, że do Berlina z
Wrocławia, tu gdzie mieszkamy nie jest daleko i myślę, że z początkiem następnego
roku berliński Apple Store będzie oblegany.
Mam nadzieję, że my jako Polacy też dostaniemy swoje wersje do testowania i śmiało zapraszam.
Oczywiście na pewno będę się o to mocno
starał, żeby u mnie w salonie takie coś wylądowało jak najszybciej.
No dobra, to nie możemy się doczekać.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku, za rok,
jak mam być na początku przyszłego roku w Stanach,
potem w Europie, to myślę, że za rok powinno być.
Myślę, że tak.
Coś jeszcze o okularach, o Vision Pro?
Myślę, że tak naprawdę póki tego nie
stestujemy więcej wypowiedzieć się nie możemy.
To przejdźmy sobie jeszcze, bo Vision Pro to nie był jedyny nowy sprzęt jaki pokazali.
I gdyby nie to, to pewnie
inny sprzęt z dopiskiem Pro byłby tutaj jakby gwiazdą wieczoru.
Natomiast nie był, ale mamy nowego Maca Pro, czego nikt się nie spodziewał.
Absolutnie, jeżeli chodzi o kwestie spodziewania się to od razu pojawił się pierwszy żart czy kółeczka będą kopatybilne.
Bo obudowa wygląda na to, że jest niezmieniona.
Tak, dokładnie, dalej można wsadzić go w szafę rakową, dalej można go postawić, prawdopodobnie dalej będzie mógł sobie jeździć.
Biorąc pod uwagę benchmarki, szczerze 192GB RAMu jest to coś, czego absolutnie nie spodziewałem się na tej konferencji.
Żeby faktycznie można było to wsadzić w M.2 Ultra, 24 rdzenie CPU, 76 rdzeń GPU, 800GB/s.
To są dla mnie cyfry tak naprawdę mocno astronomiczne.
Wiem, że są osoby na tym świecie, które tego potrzebowały, wiem, że ktoś potrzebuje taki sprzęt.
Jeżeli chodzi o Maca Pro, dodatkowo dla mnie świetną rzeczą jest 6 portów PCI Express, gdzie tak naprawdę możemy modyfikować sobie te kwestie grafiki i możemy dorzucać sobie dozostałe komponenty. Świetna sprawa.
Tak, chyba nawet dodatkową pamięć. Nie RAM, tylko po prostu przestrzeń dyskową.
Wszystko co wchodzi w PC i Express jak najbardziej.
Tak, no i właśnie wyjaśniło się czemu nie było wcześniej updatu Maca Studio.
Bo gdyby wsadzili M2 Ultra do Maca Studio
wcześniej przed wypuszczeniem Maca Pro to by wysłali sygnał, że nie będzie Maca Pro.
A tak to rzeczywiście, tutaj potrzebujesz tych portów PCI czy dodatkowych urządzeń, więcej portów Thunderbolt, to kupujesz Maca Pro, a jak wystarczy ci M2 Ultra, to Mac Studio.
Biorąc pod uwagę Maca Studio też zupdate'owane złącze HDMI do 8K 244Hz, to szczerze powiedziawszy jeżeli chodzi o kwestie właśnie developmentu i osób, które wiem, że korzystają z Maca Studio, na pewno przejdą na M2 Ultra.
Biorąc pod uwagę w programach graficznych zostało to pokazane, że do 50% więcej mamy przyrostu mocy w porównaniu do poprzedniego studio i nawet do 300% jeżeli chodzi o generowanie 3D.
To są znaczące liczby.
W porównaniu do Maca Pro to są jeszcze większe przyrosty.
No tak, rzeczywiście, bo porównując Maca Studio, Max Studio nie było w wersji M1 Ultra, było M1 Max, a teraz mamy M2 Ultra, który jest tak naprawdę połączeniem dwóch jednostek M2 Max.
Rzeczywiście, Apple po raz kolejny odjeżdża konkurencji.
No i co, mamy też nowego MacBook Air.
Ja jestem absolutnie, tu mam dwie ręce i nimi się podpisuje pod tym sprzętem. To jest komputer, który prawdopodobnie tak naprawdę zaraz po premierze będzie lądował u mnie.
Tak naprawdę największą bolączką era zawsze była dla mnie wielkość tego wyświetlacza, gdzie teraz mamy 15,3 cala, 1,5 kilo, centymetr wysokości.
Mamy lekki, smukły komputer na procesorze M2, który dla mnie jest w 100% wystarczalny,
w 200% wystarczalny.
18 godzin na baterii.
Szczerze biorę go w wersji Starlight, żeby pięknie błyszczał mi się w słońcu.
Tak,
znaczy w sumie on się nie różni od tego MacBooka L z M2 13-calowego.
Nawet czas pracy na baterii deklarowany jest taki sam, więc jakby ta dodatkowa
Przestrzeń na baterie jest wykorzystana na zasilenie dodatkowej przestrzeni ekranu, ma tylko większe głośniki.
Sześć głośników, cztery razy wysokie tony, dwa razy niskie tony odseparowane. Ja też lubię, zawsze też w Macu R brakowało mi tego brzmienia w podróży z racji częstych podróży pociągiem,
Oczywiście wiadomo słuchawki, ale później w plenerze, gdzieś po dobrym hikingu zawsze i tak komputer mam ze sobą w jakimś hotelu, w jakimś ofisie poza moim głównym biurem.
Szczerze dla mnie jest to komputer w tym momencie, który deklasuje konkurencję, no bo tak, jeżeli chodzi o Maki to nie mamy do czego go porównywać poza 13-tką RM na M2,
Ale biorąc pod uwagę konkurencję w tej samej wielkości, to lżejszy, dłużej pracujący na baterii, wydajniejszy i o dziwo biorąc pod uwagę nawet konkurencyjnie cenowo.
No tak, bo rzeczywiście jeśli chodzi o te mniejsze, to tam jakoś ta konkurencja próbowała walczyć, ale tutaj mają ciężko i to pewnie będzie komputer, którego mnóstwo egzemplarzy sprzedacie.
Bardzo się bardzo się cieszę na ten moment gdzie faktycznie klienci bardzo mocno bardzo mocno pytali o większe matryce biorąc pod uwagę właśnie ten jeden jedyny komputer bez mocowania monitora gdzie Maki Pro oczywiście są fantastyczne ale jeżeli mamy podróżować z nim na co dzień tak jak ja z moim RM nie są za lekkie.
Ale 15 cali i półtora kilo myślę że to rozwiązuje wszystkie problemy.
Tak, no rzeczywiście i podoba mi się teraz porządek w linii MacBooków, bo mamy
MacBooki jakby MacBooki Air, czyli skierowane do konsumentów.
13-15 cali i MacBooki Pro 14-16, czyli w każdym segmencie jest wybór
wybór wielkości, czy bardziej nam zależy na kompaktowości, czy na dużym ekranie.
No i jest jeszcze ta kwestia, kwestia pomiędzy, czyli 13 Pro na M2.
Czyli dalej maluszek, ale już troszkę ciekawszy, jeżeli chodzi o parametry.
Rzeczywiście, ja zawsze zapominam o tym komputerze.
Ten kochany touch bar przez wszystkich posiadaczy Pro z poprzednich lat.
Myślę, że o sprzęcie tyle.
Ja dzisiaj byłem w zasadzie u was w iMadzie, bo nagrywaliśmy małe testymonia, bo
Jak się okazuje iMAT używacie w iMATie Nozbe od kilku miesięcy i właśnie jeśli teraz,
zanim przejdziemy sobie do nowości w systemach operacyjnych, no to Paweł
opowie wam jak to jak to w iMATie wygląda używanie Nozbe.
Tak jest. Zapraszamy do iMATu.
Cześć nazywam się Paweł Sagan, jestem
menadżerem serwisu i sprzedaży iMAT we Wrocławiu.
Prywatnie, fan sprzętu, sportu i hakowania rzeczywistości.
Staram się maksymalnie produktywnie wykorzystać każdą swoją minutę, czy w pracy, czy w życiu prywatnym.
iMat jest ogólnopolskim serwisem i autoryzowanym sprzedawcą sprzętu w Apple z wieloletnim doświadczeniem.
Jako pierwsi w Polsce ruszyliśmy z programem najmu sprzętów, jesteśmy najbardziej dynamicznym serwisem w Polsce.
Naprawiamy większość urządzeń Apple w Polsce.
Dodatkowo należymy do grupy DigitalCare, która jest prawdziwym gigantem na rynku mobile.
W IMAT przykładamy dużą wagę do efektywności naszej pracy,
nieustalnie optymalizujemy procesy, co jest naszym punktem wspólnym z Nozbe.
Pracujemy w małych zespołach nad dużymi projektami, również pod dużą presją czasu.
Wymaga to dobrze dopasowanych i skutecznych rozwiązań wspierających zarządzanie projektami
oraz poszczególnymi osobami i zespołami.
Z czasem przestały nam wystarczać klasyczne przypomnienia o kalendarze, maile
i inne narzędzia, z których korzystaliśmy wcześniej, jeżeli chodzi o narzędzia konkurencyjne.
Duża liczba zadań i maili niestety przytłaczała nas.
W tym miejscu przydała nam się Nozbe.
Udało nam się ograniczyć większości liczby maili na rzeczywiste zadań w zespołach.
Większość spotkań jest przeprowadzana znacznie szybciej, bądź w ogóle nie musimy ich przeprowadzać,
ponieważ każda osoba w zespole jest na bieżąco z procesem, do którego jest dedykowana.
Każdy członek zespołu ma więcej czasu na realizację swoich celów.
Unikamy przerzucania się mailami, staliśmy się bardziej twórczy i kreatywni.
Zaczęliśmy inaczej postrzegać naszą pracę.
Odkryliśmy 100% radość wynikającą z zamykania zadań
i łatwości, jak możemy wnieść naszą pracę na jeszcze wyższy poziom.
Robimy to tak naturalnie,
jak użytkownicy sprzętu Apple zamykają pierścienie aktywności.
Do naszych ulubionych funkcji zaliczamy możliwość dzielenia się projektami
z osobami spożarowani.
Jesteśmy częścią grupy Digital Care
i niektóre z naszych zadań muszą być delekowane do nich.
Możemy wysłać zaproszenie mailem.
Następnie zaproszona osoba przegląda w przeglądarce i uzupełnia projekt w Nozbe.
Ograniczamy w ten sposób liczbę wymienionych wiadomości, spotkań,
przy jednoczesnym zachowaniu przepływu informacji.
Jednym słowem, mamy czas i przestrzeń na najlepszą możliwą realizację naszych projektów.
Dzięki Paweł. To teraz możemy sobie przejść przez różne małe funkcje,
które myślę, że okulary w przyszłym roku.
Tak, ale to nowości w systemach dostaniemy już niedługo, bo już jesienią, a niektórzy co są odważni zainstalują sobie te.
Ja już jestem po pierwszych testach z kolegami, więc tak, już mogę się na parę rzeczy wypowiedzieć.
O proszę, to widzisz, ja jeszcze się nie odważyłem, jedynie czytałem, przeglądałem
Mastodona i jakieś tam MagStories i inne strony.
Pewnie sobie na iPadzie zainstaluję,
ale na iPhone na razie nie i na Macu.
Dobrze, ciężko teraz oczywiście to podzielić na systemy, bo w sumie większość,
pewnie 90 proc. funkcji jest wspólna, bo te systemy są tak zintegrowane.
No ale po kolei na konferencji zaczęli od iOSa
I tam najbardziej mnie zaciekawiła appka do journal, czyli do prowadzenia dziennika.
I oczywiście bardzo fajna rzecz, że zrobili do tego API, czyli takie aplikacje jak Day One
nie zostają na lodzie, też mogą skorzystać z tego API, a inne aplikacje też mogą
kontrybuować swój content do tego API.
Wyobrażam sobie, że być może w Nozbea zrobimy tak, że zadania,
które zakończyłeś dzisiaj będą tam dostępne, że może zakończyłeś dzisiaj
jakieś ważne zadanie, które było dla ciebie ważne i warto o tym napisać w swoim dzienniku.
Jestem ciekaw tylko, czy może
już wiesz, bo tego nie znalazłem, czy ta apka JouleNet będzie też dostępna na
iPadzie i Macu, czy ona jest tylko iPhone only?
Absolutnie tego nie znalazłem.
Starałem się zrobić mega research, czy w materiałach szkoleniowych, które mamy.
Na ten moment wiadomo tylko, że ta apka będzie i że będzie na pewno na iPhone'ie, ale jeżeli chodzi o... Jakoś miałbym się do niej odnieść, to pod tym kątem na pewno Nozbe byłoby w tym fantastyczne.
Apple pokazywało to tylko jeżeli chodzi o kwestie wakacji, ale przecież jeżeli chcemy prowadzić dziennik, no to minimum 8... W Polsce 8 godzin pracy jest to dzień jak codzień, więc dlaczego nie...
Chyba, że to jest piąteczek w Nozbe.
Chyba, że jest to piąteczek w Nozbe, bądź w naszej spółce matrycz.lkr, to wtedy też jest troszkę krócej.
Miejmy nadzieję, że to wszędzie już tak będzie i to życie w Polsce stanie się piękne.
Ale tak, wracając, dlaczego domykanie kluczowych projektów nie byłoby rzeczą ważną dla twojego dziennika?
Być może jakby nie chcę obiecywać, że takie feature sprowadzimy, zobaczymy też jak to będzie działać.
My jesteśmy małym firmą i bardziej staramy się wprowadzać te rzeczy, które
raz, które sami wierzymy, że pomogą naszym klientom być bardziej produktywnym i
zachować lepszy balans pomiędzy życiem prywatnym a pracą, a dwa, to o co
klienci nas proszą, próbujemy te problemy rozwiązywać.
Więc jeśli chcecie integrację z AppCom Journal,
to jako klienci Nozbe piszcie na nasz Snap-on.
Dobra, to może tak będziemy, że ja będę jeden temat wybierać, a potem ty.
Przeszliśmy przez żurnal, więc
Find My, czyli jeżeli ja zgubię bagaż i mój iPhone się rozładuje, to moja kobieta
na swoim iPhone będzie mogła znaleźć mój bagaż poprzez współdzielenie lokalizacji.
Tak, współdzielenie
nie tyle lokalizacji, co właśnie tych itemów, czyli rzeczy,
które mają właśnie RTAGI bądź inne urządzenia trzecie, które mają integrację z tym.
I to jest też ważne z punktu widzenia tego,
nawet dzisiaj jechaliśmy za nią rowerem i ona dostała powiadomienie, że ma ze sobą
urządzenie moje AirPodsy Pro i że może być śledzona.
Po prostu jechaliśmy...
W AirPodsach Pro mamy ten sam nadajnik.
Tak, ale właśnie to pierwszy raz mi się zdarzyło,
że to jest ewidentnie jakiś błąd, bo ja jechałem z nią, więc te elpocy były też
ze mną, więc to powinno być wykryte, bo raz było też tak, że np.
ktoś nas odwiedzał i nocowali u nas,
ktoś z rodziny i dałem im klucze z eltagiem do mieszkania.
No i pojechali gdzieś do miasta i było, że
Nie jesteście śledzony.
Dostali pieniądze, że mogą być śledzeni przez tego LTA w kluczach.
Ale teraz rzeczywiście, teraz będzie można to
współdzielić, więc raz uniknąć tego, a dwa rzeczywiście w takich
przypadkach emergency, to lepiej, żeby też ktoś inny, zaufany
miał dostęp do lokalizacji.
Pewnie to będzie współdzielenie chmury
rodzinnej, dodanie po prostu kolejnego urządzenia i przepisanie go do wszystkich
użytkowników. Tak jest mój domysł, że i tak to będzie działać, to będzie
To bajecznie proste, miłe i przyjemne.
Contact posters, czyli będziemy mogli sami zdefiniować swój
taki plakat, gdzie możemy mieć swoje zdjęcia albo swojego awatara,
jakiegoś swojej mimoji, czyli jak będziemy się wyświetlać innym użytkownikom
iPhona, jak będziemy do nich dzwonić, czy też w Apple Watcha,
czy też jak będziemy prezentowani na liście kontaktów u innych.
Oczywiście jestem ciekaw, czy to będzie działać tylko wtedy, jak dzwonimy do osoby, która ma nas zapisane w kontaktach i my ją mamy.
Domyślam się, że tak, bo kwestie prywatności powinny raczej zostać zachowane.
Chyba, że będzie możliwość zezwolenia ze swojej strony, że tak, jeżeli ja dzwonię do kogoś, to faktycznie mogę się pokazać.
Ale tutaj kwestia prawna mocno wchodzi w grę i ciężko o tym cokolwiek się wypowiedzieć,
ale płynnie można bardzo fajnie przejść w poziomu kontakt posters do namedropa.
No tak, bardzo ciekawa nazwa.
Namedrop, tak, gdzie poprzez przyłożenie, zbliżenie telefonów, poprzez prawdopodobnie
technologię NFC będziemy mogli łatwo wymieniać się kontaktami właśnie na
iPhone, ale nie tylko, bo również poprzez Apple Watcha.
Tak, no i to jest mega fajne, bo pozwoli też w bezpieczny sposób wymieniać się
na przykład na konferencji, gdzie wiesz wtedy, że nikt nie podsłucha, jak dyktujesz swój numer telefonu komuś.
A czy to jest rozwiązanie, które też oferowała jedna z firm, która produkuje etui?
Jakby twoje etui wchodziło w kontakt swoim iPhone'em poprzez NFC i jeżeli zbliżałeś, miałeś telefon, który miał właśnie to etui,
to mogłeś śmiało przesłać swój plik w formacie kontaktu do kolejnego użytkownika.
Czy to było bezpieczne? Powiedzmy, że tak, ale czy to będzie bezpieczne teraz? To na pewno.
Rzeczywiście, to będzie trochę ciut bezpieczniejsze, ale mówię, dyktowanie numeru telefonu to nie jest.
No nie, dlatego na konferencjach świetnie kiedyś, czyli do tej pory sprawdza się LinkedIn i skanowanie kodów QR.
Tak, skanowanie kodów.
Ale teraz już nie będzie tego problemu, bo będziemy mogli share'ować wszystkie informacje o sobie, kontakty typowo firmowe, imię, nazwiska, nipy. Piękna rzecz.
Tak, jestem ciekaw czy to mogłoby być połączone z jakość w przyszłości, z focus mode, że masz np. numer służbowy i prywatny i chcesz tylko share'ować ten służbowy, żeby dedykowany był ten poster do share'owania, taki typowo służbowy.
Myślę, że to jest pierwszy case, który powinni rozwiązać.
Jeżeli już go nie rozwiązali, my jeszcze o nim nie wiemy.
Aplikacja Wiadomości dostała kilka fajnych funkcji, na przykład check-in,
czyli możemy sobie zadeklarować, że do tej i do tej godziny powinniśmy dotrzeć do miejsca X, do domu czy gdziekolwiek.
Jeśli dotrzemy wcześniej, to automatycznie osoby, które wskażemy, dostaną o tym informację,
A jeśli nie dotrzymy o czasie, to dostaną wtedy informacje, że nie dotarliśmy i gdzie jesteśmy w danej chwili.
Dla mnie to jest taka funkcjonalność, która pierwsze co przyszło mi na myśl to kwestia lat młodzieńczych, pewnie moich i twoich też, gdzie
mamo wróciła o 20, a wracało się później. Teraz kwestia kontroli rodzicielskiej, pytanie jak to będzie rozwiązywane.
To ja rozumiem tak, że to osoba, która wraca może to sobie skonfigurować, a czy nie wiem czy ludzie...
Pytanie czy właśnie będzie można to skonfigurować w tą drugą stronę.
Aha, że sprawdzić czy dzieciaki wróciły do domu o tej 20 i jak nie to gdzie są?
Oczywiście i automatycznie.
To jak najbardziej fajna jest też opcja właśnie, że jeżeli ktoś się spóźni to notyfikacje, od razu podawana lokalizacja, gdzie ta osoba jest, czy faktycznie jeżeli jechała samochodem to czy coś jej się stało, czy stoi w miejscu.
miejscu, czy jest z nią kontakt, może to robić fajną robotę.
No i mamy też taką współdzielenie lokalizacji wewnątrz wątków w wiadomościach.
To też jest dobre właśnie, jak jesteśmy umówieni z jakąś grupą ludzi, bądź tylko
z jedną osobą, żeby to od razu w wiadomościach było widoczne, a nie trzeba było się
przeklikiwać. Dokładnie. To teraz moja kolej. Autokorekta.
To o czym też na chwilę na offie rozmawialiśmy, to już sprawdziłem na iOSie - działa.
Jak działa? Fantastycznie.
Jeżeli chodzi o kwestie autokorekty, to była jedna rzecz, która bardzo mnie bolała, jeżeli chodzi o iMessage czy inne komunikatory w tym momencie.
jeżeli chodzi o uczenie maszynowe działa to rewelacyjnie, działa to w języku polskim, działa to z pełnym swipem, czyli bezpośrednio możemy paluchem kreślić po klawiaturze, możemy pisać zdania wpisując tylko pierwsze trzy litery, ponieważ cała reszta będzie się uczyła tego co na ogół piszemy.
moim zdaniem tego w Apple brakowało, konkurencja miała to wcześniej,
więc Apple w tym momencie dorównuje
tym klawiaturom, szczególnie klawiatury google'owej, która już to miała parę lat.
Tak, to jest bardzo ważne, bo szczególnie
ja używam trzech języków, angielski, hiszpański i polski i jeśli chodzi o
przekonanie się między angielskim i hiszpańskim, to nie ma problemu, bo jest
predictive text, tak że to wspólnie działa dla obu języków, więc
on rozpozna, w którym języku pisze, a po polsku tego nie było.
I to w wielu sytuacjach było irytujące, że trzeba się przełączać na klawiaturę
polską albo na odwrót.
Teraz mamy nadzieję, że ten problem zniknie i rzeczywiście, to jest dla mnie bardzo
ciekawe, że w czasie konferencji ani razu nie padło
AI, czyli sztuczna inteligencja.
Ja też celowo użyłem machine learning.
Oni używają uczenie maszynowe, ale raz też padło właśnie przy tym, przy tej
autokorekcie, że to jest model językowy, czym naprawdę są te wszystkie
sztuczne inteligencje.
No i skoro to działa po polsku, to jest duża rzecz i
nie mogę się doczekać po prostu, bo to bardzo ułatwi dużo,
mniejszy, prawie do zera pewnie, liczbę frustracji, jaka była związana.
I ta autokorekta teraz działa w kontekście całego zdania, a nie tylko wyrazu,
więc nie będzie teraz bezsensownych zmian, które w ogóle tak szczapy nie będą pasowały.
Tak, dokładnie.
Też to jest piękne pod tym kątem, gdzie jeżeli piszemy jakieś zdania regularnie,
to te zdania nawet po wciśnięciu dwóch, trzech liter, one regularnie będą się
tylko przeklikujemy, pięć kliknięć, mamy sześciosłowne zdanie, piękna rzecz.
Jak coś regularnie piszemy, to ja wtedy sobie to ustawiam jako skrót, tak,
tekst replacement, nie wiem jak to jest po polsku, pod jakimś właśnie skrótem.
No tak, ty o tym wiesz, wiesz jak to działa, ale jeżeli mówimy o regularnych
użytkownika iOS, z którymi na co dzień mam kontakt, to dla nich to będzie przełom, rewolucja.
Pozostając w wiadomościach, to mamy
stickery i emoji też jako stickery.
To jest mega fajne, bo na przykład
Te reakcje na wiadomościach do tej pory było ograniczone do sześciu
ikon,
a teraz będziemy w sumie mogli po prostu nakleić dowolne emoji, bądź też
dowolnego stickera, którego z każdego zdjęcia jesteśmy w stanie zrobić, albo nawet z
live photo animowanego. Do tej pory były apki third party.
Ja miałem trochę stickerów, ale przez to, że to było w apce third party,
On to też jest zakopane w tych wiadomościach, więc tak często tego nie używałem.
A teraz mam nadzieję, że to będzie bardziej dostępne, więc
myślę, że będzie zaadoptowane.
Dla mnie aplikacja wiadomości to jest podstawowe narzędzie do kontaktu
z ludźmi. Na szczęście większość moich znajomych i rodziny jest na iPhonach,
więc bardzo mnie to cieszy.
Tak, w momencie kiedy faktycznie zostało to pokazane w kwestii Live Photo, gdzie można tworzyć z tego sticker, który faktycznie się porusza i to jesteśmy my, nasz zwierzę, a ktokolwiek kogo nagraliśmy to faktycznie jest to bardzo mocno personalne.
Dodatkowo jeżeli wcześniej korzystaliśmy z aplikacji firm trzecich to trzeba było ewentualnie stworzyć jakiś avatar, to też było gdzieś tam w jakimś stopniu uporczyliwe, bo trzeba było to zrobić, a teraz mamy to, klikamy live photo, mamy, działa.
Ok i mamy też tryb standby dla iPhona, czyli kolejne podejście do używania iPhone w trybie obróconego do poziomu.
Tak, dokładnie.
Bardzo ciekaw.
Sprawdzone. Już sprawdziliśmy, działa to. Ja jestem zachwycony.
Gdzie ja jestem człowiekiem radio budzika, gdzie finalnie będę mógł już to urządzenie w końcu oddać do lamusa, które codziennie rano zamiast mnie budzić, to budzić miłą muzyką z mojego ulubionego radia, na ogół po prostu szumi, bo nie łapie fal.
W tym momencie nie dość, że będę miał na ładowanego iPhona, na ładowarce jakiejkolwiek, czy to będzie po kablu, czy to będzie MagSafe, dodatkowo będę od razu mógł zapytać o pogodę.
A tak, po kablu to działa?
Już, znaczy na razie w becie działa po kablu.
Aha, bo wydało mi się, że to musi być ładowarka MagSafe, żeby działała.
Na razie z tego co sprawdzaliśmy w becie, nie wiem jak to wyjdzie w oficjalnym software, na razie działa na kablu.
Zobaczymy jak to będzie dalej. Pokazywano to przez MagSafe, więc prawdopodobnie finalnie to się tak pewnie skończy.
Wyciągnęliśmy z kolegami w pracy taki wniosek, że jeżeli chodzi o ładowarkę MagSafe i kwestie beta testerów to raczej ma mniejszy odsetek niż ci, którzy instalują betę, więc na razie to działa.
No i płynnie również działa już nie "Hej Siri", a "Siri", gdzie nie muszę otwierać oczu, chociaż zobaczę jednym okiem godzinę poprzez tą na tej ładowarce, to dorazę mogę zapytać Siri o pogodę, a przy okazji wyświetla czy lubię na widżety, gdzie działa to świetnie.
Pytanie, czy skoro model językowy już działa po polsku, to czemu Siri miałaby nie działać po polsku?
to jest pytanie fundamentalne.
Dlaczego to jeszcze nie działa?
Bo skoro mamy to, bo
te predictive text od tej pory właśnie działało.
Wydaje mi się, że w tych językach, w których było Siri, więc jest jakiś cień szansy.
Natomiast pytanie też na ile ten model językowy nowy ma wpływ na
samą inteligencję Siri.
No to już są pytania, na które dopiero po testach jesteśmy w stanie odpowiedzieć.
Ale jest jakiś promyk.
Nadzieję, że to się ruszy w lepszą stronę, szczególnie dla nas w Polsce.
A wracając jeszcze do tego trybu standby, bo
to jest nie tylko use case do budzika w spialni,
ale też na przykład na biurku masz mieć ładowarkę i tam możesz
może chcesz mieć inny zestaw widgetów, bo to możesz po prostu sobie ustawić.
I teraz pytanie, czy on, jeśli to są ładowarki MagSafe, to na biurku, czy w kuchni,
czy przy łóżku, masz różne ładowarki MagSafe, on je rozpoznaje i zapamiętuje,
które te widżety na danych tych preferujesz.
No to jest faktycznie taki case, jest zdecydowanie,
zdecydowanie, totalnie coś innego.
W ogóle o tym nie myślałem szczerze powiedziawszy.
To jest trochę podobne do tego co Google pokazało z tym Pixel Tabletem, że masz,
dokujesz go do głośnika i on wtedy jest centrum sterowania w domu.
To możesz mieć jakąś dedykowaną taką
ładowarkę gdzieś właśnie koło HomePoda, że on jest właśnie do sterowania w domu i
masz np. widget Home po jednej stronie, a po drugiej widget muzyki.
No biorąc pod uwagę to, że aktualnie już nawet iPhone podpowiada
aplikację, które chcesz użyć jeżeli zbliżasz się, tak ja zbliżam się do pracy i chcę
"zwróć sobie drzwi" to już on mi podpowiada pod kątem lokalizacji, dlaczego nie zrobić to w tą stronę.
To teraz ja. Jeżeli chodzi o iOS-a, no to moim zdaniem chyba temat już powoli wyczerpaliśmy.
Wiesz co, a czekaj, bo jeszcze jest taka rzecz, jak gadaliśmy o kontaktach,
tam jeszcze jest jedna rzecz, którą na Mastodonie znalazłem.
Do danego kontaktu możesz ustawić, jaki dana osoba używa zaimków,
więc społeczność LGBTQ+ w końcu to wywalczyła. Cieszę się.
I widziałem, że też jest ustawienie, jaki mi język komunikuje się dana osoba.
Wow.
To nie pokazano na konferencji.
Tak, no właśnie mówię ci, jak sobie przejrzysz
Mastodona i followujesz odpowiednie osoby, no to
te smaczki takie będziesz miał.
I właśnie z tym językiem, skoro już jest w sumie po polsku ten model językowy
i ten predictive text, więc powinno jednocześnie działać np.
po polsku i po angielsku.
Ale myślę, że też to będzie fajne, że ustawiasz język
jakim dana osoba się komunikuje, więc jak wchodzisz w wątek z nią,
to ustawia ci się odpowiedni język.
No i dodatkowo, jeżeli mówimy tutaj o
faktycznie osoba gdzieś tam niebinarnych, no to twoja autokorekta też wykluczy jakby pewne historie pod tym tytułem.
No właśnie, powinno tak być rzeczywiście.
Że nie pan, pani, tylko już tutaj używamy zaimka, którego taka osoba sobie życzy.
Okej, no to fajnie. Chyba rzeczywiście z iOS już tyle, więc możesz wybrać co dalej.
No to tak, płynnie przejdźmy sobie w iPadOSa i tutaj moim zdaniem coś czego na iPadOSie nigdy nie było i w końcu się pojawiło to aplikacja zdrowia, czyli Health.
Pod tym kątem jeżeli chodzi o tę aplikację, czy ona powinna być na iPadzie? Tak. Czy wiele osób będzie z niej korzystać? Pytanie do ciebie, moim zdaniem nie jestem do końca przekonany.
Tak, ja sam z aplikacji zdrowie nie korzystam aktywnie.
Te dane tam się zapisują i wiem, że jak potrzebuje do nich się dostać, to tam są te dane,
ale nie jest tak, że codziennie otwieram i sobie przeglądam.
Czasem jak dostanę powiadomienie, że np.
zmieniły się trendy, że ostatnio więcej aktywności, to sobie wejdę.
Na takiej zasadzie.
Ale fajnie byłoby mieć to też na iPadzie.
No tak też się cieszę, że jest, ale nie jest to dla mnie jakoś szczególnie istotne.
Ja mam takie zdanie na ten temat, że faktycznie to się może przydać dla
osoby bardzo aktywnej, gdzie faktycznie chcą monitorować wszystko po kolei, każdy
szczegół na dużym wyświetlaczu, sprawdzać wszystko co się dzieje.
Skoro jest aplikacja, no to też są widżety od Health, a iPad jest teraz
po tej aktualizacji do iPadOS 17, to jest też stworzony dla widgetów.
Dokładnie, więc to tak naprawdę chyba, tak naprawdę ta aplikacja zdrowia moim
zdaniem po prostu poszła jakby zasadą rozpędu, biorąc pod uwagę te widżety.
I co się będzie działo dalej, o czym pewnie zaraz wspomnisz.
No właśnie, mamy
interaktywne widżety.
To przy okazji iPadOS zostało wspomniane, to jest tak naprawdę
też i na iOSie i na Macu.
Nie wiem czy na Apple Watchu są interaktywne widżety.
Interaktywnych widżetów nie ma jednak, że tutaj przejdziemy do kwestii Digital Crown
i nowego Watch OS, ale to później.
No to właśnie mamy w końcu interaktywne widżety na iPadOSie, iOSie i MacOSie,
czyli przed nami zadanie, żeby te widżety w Nozbe
można było
oznaczać taski jako zdobione.
Bo powiem ci, że jeśli chodzi o widżety w Nozbe, to na Androidzie są interaktywne.
Możesz to robić i dostajemy feedback i feature requesty od użytkowników Androida,
a na iOSie jakoś trochę mniej.
Myślę, że to dlatego, że nie były właśnie interaktywne, więc nie były aż tak bardzo użyteczne.
Ale jeżeli one trafią właśnie na iPadOS,
gdzie biorąc pod uwagę gdzieś tam moją praktykę, dużo osób biznesu przesiada się
na iPada z kwestii bardzo prozaicznych lekkości, łatwości w używaniu, kwestii pensila, czy tak naprawdę przekształcenia go w MacBooka Air podłączając klawiaturę, więc te wszystkie taski, które osoby w biznesie wykonują poprzez te interaktywne widżety, moim zdaniem na plus.
Tak, znacząco.
No i teraz to rzeczywiście można np.
nie wiem, pracuję w domu na Macbooku z dużym ekranem, ale gdzieś tu leży na biurku iPad
i to jest taki dashboard, gdzie właśnie mogę mieć
nie wiem, widget Nozbe, jakiś time tracking, bo mamy też live activity,
czyli jak włączę sobie jakieś stoper, czy jakieś
Jakieś śledzenie czasu, to ciągle jest widoczne i możemy tego iPada właśnie, żeby takie rzeczy były gdzieś z boku, nie zaśmiecały nam głównego ekranu.
To jest mega ciekawe.
Tak, my już z kolegami na serwisie poruszyliśmy ten temat, gdzie wiadomo każdy sprzęt ma swój czas naprawy, więc moglibyśmy postawić sobie iPada na środku między serwisantami i w międzyczasie różne numery napraw miałby swój tracking czasowy.
W takim przypadku nie trzeba byłoby zerkać na 2, 3, 4 różne aplikacje czy w Nozbe, gdzie też podjęliśmy próbę tego zrobienia i w sumie i Nozbe i Time Tracking byłyby takimi ciekawymi aplikacjami pod tym kątem biorąc pod uwagę kwestie serwisowe w iModzie.
Dobra idźmy dalej.
czas nagli, PDFy.
Wow, to jest coś, czego tak naprawdę bardzo mi brakowało biorąc pod uwagę kwestie właśnie tego jak się zrobi zakupy w internecie i to wszystko dzieje się samo, klikamy, wypełniamy, teraz mamy to na iPadzie i w dowolnym dokumencie możemy to zrobić, w dowolnym PDFie.
I to jeszcze wszystko podstawia się tak jak powinno. Z tego co pokazane było na prezentacji nie to nie jest tak, że mamy jeden szablon imię, nazwisko, e-mail, tylko jeżeli będzie nazwisko, e-mail, numer telefonu, imię, to dalej się to podstawi w sposób inteligentny.
Tak, chociaż zauważyłem, że czasami to szponkuje, przynajmniej przy obecnych wersjach i mi się podsta jak jest gdzieś wypełnienie kontaktu, nie wiem, czy adresu do wysyłki,
to czasem jest, że masz numer domu czy mieszkania, czasem jest w jednym poru razem z ulicą, a czasem jest w osobnych.
No to prawdopodobnie to już kwestia jak to jest zbudowane po kwestii UX-owej danej strony.
Tak, no i czasem właśnie źle się podstawiać, a jak jest w osobnych porach to czasem się podstawia w polu ulicy.
No miejmy nadzieję, że teraz te uczenie maszynowe w PDF-ach da radę.
Ok, jaki kolejny temat wybierasz?
Kwestia zmniejszania okien - flexible layout.
Tak, to w tym trybie stage manager, którego w sumie jeszcze ani razu w życiu nie użyłem.
Ja się nauczyłem stage managera na Macu dwa tygodnie temu, to jest piękna rzecz.
Ok, to obecnie nie mam iPada, który wspiera stage managera, więc...
Wszystko przed tobą.
Tak, wszystko przedaną być może w przyszłości rzeczywiście, ale Fedelico
"Czy jest" jest bardzo szczęśliwy, widziałem z tego tytułu, bo to jest coś, czego najbardziej brakowało w tym trybie i praktycznie bez tego on na iPadzie był bezużyteczny, a na Macu był bardzo fajny, bo na Macu to było.
Tak jest, dokładnie.
Tak, no i teraz to w sumie podobnie jak te okna w Vision Pro w aplikacjach też właśnie tak chyba za ten ruch można by chciało.
Jakby to poszło za ciosem pod tym kątem.
To co, możemy później chyba przejść do Mac OS-a i mojej ulubionej funkcji, która będzie bardzo mocno przydawała mi się w pracy,
Tak, w końcu będzie można zamknąć subskrypcję na One Password i dużo łatwiej pokazać osobom mniej technicznym, jak mogą sobie szybko, łatwo i bezpiecznie ustawiać hasła i potem łatwo się logować do różnych usług.
Dokładnie, biorąc pod uwagę, szczególnie wajmadzie, gdzie tych systemów obsługujemy troszkę, to pod tym kątem będzie to bajecznie proste.
Ustalamy sobie hasło powiedzmy wrocławskie, wrzucamy i działamy.
Nie musimy pod tym kątem gdzieś bardzo mocno myśleć, gdzie chcemy wysłać paczkę, ale moment ktoś zmienił hasło i nie za bardzo wiemy na jakie hasło je zmienił,
no ale w sumie nam je szernął, więc dodatkowo jest ono zaszyfrowane, więc wszystko działa.
Tak, a w tym temacie to mamy jeszcze automatyczne wypełnianie kodów dwuskładnikowego uwierzytelniania, które są wysyłane nie przez wiadomości smsy, tylko na maila, czyli z aplikacji mail i też automatyczne usuwanie tych wiadomości, jeśli kod został właśnie automatycznie wypełniony.
Pod względem bezpieczeństwa tutaj też w spor na konferencji powiedziano, że dalej Apple nie można oszukać, nie można powiedzieć niczego złego pod tym kątem, są pionierem.
Tak i jeszcze zawsze był zarzut taki, że ten system haseł w iCloud nie ma osobnej aplikacji, która by się bardzo przydała.
Dalej jej nie ma, ale przynajmniej jest nowy skrót w shortcutach, czyli jest skrót do pokazania danego hasła.
Tak, o tym też nic nie było powiedziane, ale faktycznie też się do tego doszukałem w internecie.
Też będzie to coś bardzo przydatnego na secie.
Tak, bo to właśnie do tych osób, które aplikacji czy strony internetowe, które jakoś mają to źle
zaimplementowane i nie pokazuje się ten przycisk do automatycznego wypełnienia
loginu i hasła, to wtedy można właśnie użyć tego skrótu, wpisać nazwę,
nazwę strony internetowej i skopiować szybko.
Dokładnie.
Ja jestem, chyba jeżeli chodzi o macOS, to biorąc pod uwagę moją pracę,
ja jestem największym fanem ekranu podczas prezentacji, czyli tak zwanego trybu
pogodynka. Ach tak, tryb pogodynka.
Tak, czyli wyświetlamy prezentację, nasza
kamera stawia nas w mniejszym bądź większym stopniu na ekranie, gdzie możemy
dynamicznie nawet pokazywać, gdzie co się dzieje, jak to wygląda,
gdzie prezentacje staną się bardziej dynamiczne i nikt na nich nie będzie chciał przysypiać.
No może. Ja jestem ciekaw, czy mi na przykład się to sprawdzi do
nagrywania filmów o nowych funkcjach w Nozbe.
Tak więc bardzo chętnie to przetestuję.
OK, jak jesteśmy już przy tym trybie prezentacji, to też jest
rozpoznawanie gestów na wideo.
Rozpoznawanie gestów i pokazywanie reakcji na to, co aktualnie jakiś miły z naszych kolegów powiedział.
Czyli jak pokażę dwa kciuki w górę, to niby pojawią się jakieś fajerwerki za mną albo serduszko.
I co jest najfajniejsze, to nie jest feature FaceTime, a to jest feature po prostu
wideosystemu, więc wszystkie aplikacje, które korzystają z kamery, to mają wbudowane.
Tak samo jak teraz są feature jak stage, światło studyjne czy typ podsetowy.
Tak, tutaj będziemy mówili o Webexie. Na pewno Webex, Teams, Meet, Zoom to wszystko będzie tak naprawdę też kompatybilne z tym,
więc tutaj też już z chłopakami w organizacji rozmawialiśmy na tym, że serduszka będą grane cały czas.
Tak, serduszka jedną gramy.
No to spotkania zwracają się coraz bardziej, ale ciągle komunikacja synchroniczna przed zadaniem powinna być w większości czasu używana, a spotkania wtedy tylko kiedy trzeba.
Dokładnie i w tym pomaga nam Nozbe.
Dobra, to teraz twoja kolej.
Tak, jeżeli chodzi o kwestię moją kolei, to nie byłbym sobą, gdybym pominął temat kwestii portów gier na Mac OS, które będą znacząco łatwiejsze.
Jeżeli chodzi o kwestię implementacji, pojawił się Guru, jeżeli chodzi o granie, Pan Kojima, gdzie pokazał, że już jego ostatnia gra będzie dostępna na Macu.
Jeżeli chodzi o kwestie implementacji nowych gier, Mac będzie bardziej wspierał gaming.
Nie tylko jeżeli chodzi o streaming tych gier, ale też natywne ich instalowanie na macOS.
Też jakby rozszerzy gamę użytkowników Apple, co bardzo mnie cieszy.
Tak i będzie specjalny tryb do grania?
Tak, gdzie w pełni Mac będzie przystosowany, gdzie będzie wyłączał maksymalną ilość procesów.
Tyle ile potrafi wyłączyć, ile się da, żeby komputer działał, a reszta będzie przekazywana bezpośrednio na ten tryb gry.
gdzie wykorzystamy 100% możliwości naszego komputera.
Tak i opóźnienie jak będziemy mieli pada z PlayStation czy Xboxa to opóźnienie będzie jeszcze mniejsze.
Dokładnie, też nie wspomnieliśmy przy okularach gdzie tam też pad do Xboxa i do Playki będzie w 100% wykorzystywany.
Też wspomniałeś o NBA, tam też on będzie już został pokazany, to jest akurat mnie bardzo bliskie, więc ja zacieram ręce.
Ja nie mogę się doczekać profili w Safari.
Mam nadzieję, że będzie to działać
lepiej niż grupy zakładek, bo teraz spróbowałem sobie robić grupy zakładek
właśnie do pracy i do prywatnych rzeczy.
I często się łapię na tym, że mam otwarte nie te, co powinienem w danej chwili i
zaczynam przeglądać rzeczy prywatne w grupach zakładek z pracy itd.
Myślę, że te profile powinny w tym pomóc.
Powinny pewnie być zintegrowane z tymi trybami skupienia, tak mam nadzieję, raczej jest logiczne.
No dokładnie, biorąc pod uwagę ten work-life balance, który Wy w Nozbe prezentujecie bardzo mocno, to jest coś dla Was bezpośrednio.
Tak, jest to w portfolio opcji.
Coś jeszcze z Maca?
Poza tymi widgetami, które tak naprawdę omawialiśmy przy iPadOS-ie, moim zdaniem należy tylko dodać to, gdzie jeżeli te widgety mamy na swoim pulpicie, to przy włączeniu jakiejkolwiek aplikacji, która nie jest na pełnym ekranie, te widgety po prostu ładnie sobie przejdą w szejda, gdzie będą po prostu za mgłą i dalej będziemy mogli skupić się na tym oknie, które mamy otwarte.
Tak naprawdę widżety z macOS to jest powrót do tego gdzie w macOS się działo to już wcześniej, więc teraz mamy ponowną iterację.
Tak, chyba trzecie podejście był dashboard, a teraz są widżety w tym panelu kontroli.
Tak, a teraz będą na pulpicie i co ciekawe, mamy możliwość też, jeśli jesteśmy na Macu i gdzieś blisko, w pobliżu jest nasz iPhone, to możemy widgety z iPhona dodać na Maca, mimo że tej aplikacji nie mamy zainstalowanej na Macu albo nawet ona nie istnieje na Macu.
Dokładnie, więc ja tutaj przygotowując dokumenty do pracy na poniedziałek rano, gdzie będzie obok rano leżał mój iPhone z NBA TV, będzie mi śmiało podpowiadał wynik, więc będę bardzo z tego zadowolony.
No właśnie, to wiesz, że albo możesz, nie musisz iPada dodatkowo wykorzystywać, nie musisz mieć tego trybu standby na iPhone'ie, tylko możesz to mieć też na Macu.
Gdzie to mnie bardzo cieszy, niestety jeszcze nie posiadając najnowszego modelu wersji pro, posiadając gdzieś tam poprzednie modele, na pewno mi się to bardzo mocno przyda, no w nowych modelach ta aplikacja wykorzystuje Dynamic Island,
no ale już z powrotem zostałem przy tym, że poprzedni model iPhone'a też jest fajny, wystarczy go troszkę przyserwisować i wszystkie widżety na Macu będą.
Ok, to co, Mac OS-a zamykamy?
Znaczy zamykamy, no chyba tak.
Tak, w sumie potem w oderwaniu był taki segment audio i wideo chyba
i tvOS dostał wsparcie dla FaceTimer.
Airpods, dokładnie.
Tak i właśnie chciałem, tak a propos tvOS i Apple TV,
to ja ciągle mam model Apple TV HD, chyba z 2014 roku.
Najdłużej wspierany sprzęt chyba przez Apple'a.
Dzisiaj sobie to sprawdziłem.
Właśnie, najdłużej wspierany sprzęt przez Apple'a.
On ma jeszcze tvOSA16.
tvOSA17 pewnie już nie dostanie,
ale wciąż działa rewelacyjnie.
To jest
to jest to jest naprawdę najlepsza najlepsza dostawka do telewizora ever.
No i w tym przypadku nie tylko dostawka do telewizora, ale również będzie twoim
rodzinnym, może być twoim rodzinnym centrum święta poprzez FaceTime'a.
No tak, bo na przykład w pandemii jak były te święta były,
moja rodzina była na stole na iPadzie wyświetlona.
Chyba tak każdy przez to musiał gdzieś tam przechodzić mieszkając w różnych miastach.
Natomiast no tak, a teraz rzeczywiście na dużym ekranie i ta
użycie iPhone'a czy iPad'a jako kamery.
Moim zdaniem jest to świetne podejście, biorąc pod uwagę konkurencję.
Samsung próbował kiedyś, to było rozwiązanie przez nich bardzo mocno promowane, gdzie do swojego telewizora mogłeś dokupić kamerę.
Jednak ta kamera kosztowała, powiedzmy to były czasy w okolicach 10, 12, 13 lat temu, gdzie takie rozwiązanie wchodziło.
Nie chcę kłamać, jeżeli chodzi o konkretną datę, ale to rozwiązanie kosztowało też parę set złotych i to tutaj jakby piątka nie była pierwszą cyfrą, o której rozmawiamy.
Gdzie teraz jeżeli i tak się posiadamy Apple TV to jest jakieś prawdopodobieństwo gdzie posiadamy iPhone'a, więc tak naprawdę nie potrzebujemy nic więcej i możemy z tego skorzystać i to w niesamowitej jakości, bo iPhone pod względem rozdzielczości robi robotę.
Tak, no zresztą ja w tej chwili korzystam z tej kamery z iPhone'a.
Kamera kontynuiki.
Tak, kontynuowalna kamera, nie wiem jak to po polsku jest.
Na polski jest to bardzo słabo przetłumaczalne.
Niestety dużo rzeczy się tak nie da po polsku fajnie przetłumaczyć.
No tak i to rzeczywiście siedząc na kanapie wtedy w kilka osób można rozmawiać z
kilkoma osobami po drugiej stronie i to będzie bardzo wygodne.
OK, AirPodsy.
No to tutaj mamy ten drugi case, gdzie nie chcesz z kimś rozmawiać, ale jeżeli ty się
do kiegoś pierwszy odezwiesz to twoje AirPodsy złapią dźwięk swoimi mikrofonami
pokażę Ci tą informację, jeżeli np. też jest jakieś zagrożenia, czyli np. dzwonek od roweru, dzwonek od tramwaju.
Tak, to rzeczywiście sprawia, że tak bezpiecznie jest włączyć sobie to wyciszenie w tym trybie Adaptive
właśnie na jakichś aktywnościach fizycznych, czy właśnie jadąc rowerem, czy idąc wzdłuż ulicy.
Kwestia roweru tak naprawdę została w 100% rozwiązana, bo tutaj tryb właśnie ten przeźroczysty,
czy ten tryb kontaktu, gdzie słyszymy wszystko dookoła, nie był najwygodniejszy.
W tym momencie możemy mieć ANC, ale jeżeli coś się dzieje, to wszystko wszystkim wiemy.
Tak, wiesz co, ja na rowerze w Airpodsach Pro,
jeszcze mam taki problem, że jak jest większy wiatr i wieje w twarz, czy trochę z boku,
to strasznie szumi w tych Airpodsach.
Może kwestia właśnie tego oprogramowania, gdzie to teraz wejdzie, właśnie tych Pro
drugiej generacji, może to zostanie rozwiązane.
Tak, ale takie rzeczy lubię najbardziej, gdzie wychodzi aktualizacja i sprzęty potrafią więcej i to jest za darmo.
Ty już raz na to zapłaciłeś.
Tak, już raz na to zapłaciłem i to jest.
I teraz jeszcze dodatkowe funkcje, które rzeczywiście są przydatne, a nie jest to tylko to jakiś fajedwerek.
Możemy przejść płynnie do OSa związanego z zegarkami i właśnie do trybu cycling.
Skoro jesteś aktywnym użytkownikiem rowera to to jest dla Ciebie.
Czy dwa rowery na głowę w gospodarstwie domowym to już choroba?
Dwa rowery w gospodarstwie domowym.
Jeżeli ty masz na głowę...
Per capita.
Per capita jeżeli chodzi, jesteśmy z tej samej miejscowości i wiemy jakie tu są drogi to absolutnie jeszcze to nie jest choroba.
Jeżeli miałbyś dwa, dodatkowo jeszcze dorzuciłbyś do tego trenażer i tam zamontowany trzeci rower i jeszcze rowerek stacjonarny to wtedy już można mówić o jakimś tam uzależnieniu.
A czekaj mam stacjonarny ale jest wystawiony na Olyxie.
Wiesz dużo osób traktuje to też jako wieszak więc to też można to jeszcze rozliczyć.
Nie będę obracać kamery, ale jest to trochę creepy co mówisz.
Za dużo wiem.
Tak, za dużo.
Dobra, właśnie, tryb cycling,
czyli iPhone będzie mógł wyświetlać dane z treningu jazdy na rowerze,
czyli będziemy mieli taki mini komputerek pokładowy i ma się łączyć po Bluetooth
z rowerami, bo mój rower, mój najnowszy nabytek, moje nowe dziecko, ma to elektryczny rower MTB,
gdzie właśnie mierzy kadencję, mierzy prędkość i mierzy to, ile watów mocy dają moje nogi,
a ile wspomaga silnik elektryczny, więc fajnie by było, żeby te dane się
właśnie zsynchronizowały do treningu
Mam nadzieję, że będzie to wspierane. Wydaje mi się, że ma jakiś typ do innych producentów komputerków rowerowych.
Też mocno zacierają ręce osoby, które faktycznie korzystają z trenażerów, gdzie to jest jeszcze bardziej do sprawdzenia, gdzie nie będzie potrzeby przenosić to z innych aplikacji, wpisywać manualnie w jeszcze kolejne, gdzie będzie można po prostu podłączyć zegarek, który ma się na ręce.
Dodatkowo właśnie też funkcje pod kwestią mierzenia różnych innych aktywności też na Watcha wejdą.
Tak, jeszcze a propos jazdy na rowerze, to w poprzednim update'cie WatchOSa w końcu prowadzili autopauzę, czego bardzo brakowało przez wiele lat.
To naprawdę też zrobiło robotę. Czekam aż Apple Maps w Polsce będzie potrafiło wyznaczać trasy dla rowerów, bo ciągle tego nie ma mimo ostatnich aktualizacji w Apple Maps.
Dokładnie, ale myślę, że to jeszcze do tego chwila czasu. Ważne, że Apple Watch wspiera też aplikacje firm trzecich, czyli tutaj ta najbardziej popularna Strava działa wybitnie dobrze, więc póki jeszcze nie ma tego wspieranego przez aplikację Apple'ową, dalej można się posilać jeszcze firmami trzecimi.
Teraz Ty chyba, czy Ty wybrałeś tryb cycling?
Jeżeli chodzi o mnie to oczywiście Mental Health, który też super, że jest na watchu, ale tutaj jeszcze mogę wrócić do kwestii okularów, gdzie największe wrażenie na filmiku Apple właśnie wzbudziło do mnie te rzeczy, o których wcześniej wspominaliśmy, czyli 3D, Mental Health, muzyka, kwestia relaksu.
Jeżeli jeszcze to będzie wspierane przez Watcha, mamy wszystko.
Można spokojnie w każdy piątek wieczorem
oddać się medytacji.
Tak, ale tu właśnie oprócz medytacji tam jest jeszcze taki tryb, że właśnie do
śledzenia swojego nastroju, czyli mamy jakby wizualnie wybieramy na suwaku,
jak się w danej chwili czujemy.
Ikona się zmienia.
I też tam są jakieś ankiety.
I wydaje mi się, że to jest bardzo dobre, bo można to,
mając już odpowiednią liczbę danych, ilość danych,
różnych danych ze zdrowia, czy to o śnie, czy o aktywności, czy o przyjmowanych kaloriach,
będzie można jakieś wnioski na ten temat wyciągać.
Właśnie zaczęliśmy to już testować
też właśnie na wersji beta, też właśnie w pracy, więc pewnie za parę tygodni
będziemy w stanie odpowiedzieć na to pytanie w pełni.
Przebywasz z kimś często i jakoś tak okazuje się, że jesteś w dobrym albo złym humorze.
I wtedy będziemy wiadomo jaka jest atmosfera i mniej więcej można wyciągnąć wnioski co należy poprawić.
Nowe sposoby nawigacji, czyli ta koronką będziemy poruszać się między...
Koronką porzucamy się między widgetami, a dolny przycisk służy do tego, gdzie wcześniej ściągaliśmy menu z góry, czyli te wszystkie tryby samolotowe, kwestia połączeń i całej reszty, to też już jest w wersji beta.
Moim zdaniem w końcu działa to tak intuicyjnie, jak ja bym chciał to robić. To jest pod tym kątem coś, czego zawsze miałem wcześniej na Apple Watche.
Na ten moment chyba jeżeli wejdzie nowy OS to w końcu ta nawigacja staje się na tyle intuicyjna, że czas się przeprosić i wrócić do Apple Watcha.
A to nie używasz Apple Watcha?
W tym momencie chwilowa rezygnacja, chwilowo brak, z racji tego, że brak ogólnie smartwatcha jakiegokolwiek, no bo Apple Watch pasuje mi najbardziej, ale miałem właśnie problemy z inicjacją pod kątem właśnie nawigacji przyciskami,
gdzie bardzo mnie to denerwowało, a teraz faktycznie miałem okazję pokorzystać dzisiaj dwie godzinki i okazuje się, że w końcu tam gdzie chcę kliknąć to działa.
I chyba czas się powitać z powrotem.
No ok, to super. Kolejne zmiany, kolejny system, gdzie są te feature, które rzeczywiście ułatwią nam życie, ułatwią nam korzystanie z tych urządzeń.
No i jak zwykle przy Apple Watchu są też rzeczy, które dbają o nasze bezpieczeństwo.
Tak, tak, tryb pieszych wędrówek, gdzie na tej mapie
z akcelerometrem, nie wiem czy to jest tylko w tym Apple Watchu Ultra, czy we wszystkich, ale będziemy mieli...
Mówią tutaj o całym OSie, więc prawdopodobnie tutaj nie wykluczono, że
wszystkie zegarki, które będą wspierane przez ten OS będą to miały.
Tak, ale będzie można po prostu,
Będzie wykreślona trasa, będzie można wrócić do miejsca, gdzie mieliśmy ostatni raz zasięg.
To jest dosyć ważne.
Ja ostatnio miałem okazję podróżować i faktycznie zasięg był nigdzie, a każdy z nas miał inną sieć.
A jeżeli faktycznie będzie to miejsce zaznaczone na mapie, to może inaczej.
Miejmy nadzieję, żeby nikomu to nie pomogło, ale dobrze, że jest.
Mierzenie czasu na świetle dziennym.
Tak, to jest rzecz, której się boję najbardziej przechodząc na Apple Watcha, biorąc pod uwagę, że bardzo lubię pracować, a jeżeli się relaksuję to też jest to czas spędzony przed komputerem, czy właśnie też kończąc studia, więc aktualnie trochę boję się tej funkcji.
Nie wiem jak ty, ty z tego co mówisz jeździsz na rowerze, jesteś posiadaczem.
że jak przerzuciłem się, że moje główne hobby to rowery, a nie technologia, to dużo lepiej.
Wydaje mi się, że dużo produktywniej pracuję, bo jest ta odskocznia,
może nie zupełnie, bo teraz technologia jest wszędzie obecna,
ale nie tak mocno związana z moją pracą.
I myślę, że to jest tak.
To polecam każdemu, żeby mieć hobby, które nie jest
nie jest mocno związane z tym co robisz zawodowo.
To jest piękna płynta.
Tak, to ok. Myślę, że rzeczywiście. To co?
Kończymy, nie?
Myślę, że to jest... Myślę, że omówiliśmy wszystko co się zadziało
5 czerwca 2023 na konferencji Apple.
No i szczerze powiedziawszy, biorąc pod uwagę wszystko to o czym rozmawialiśmy, to mimo
W związku z tym zmiany są ogromne.
Są na pewno znaczące.
Zresztą ja oglądając tę konferencję zanim pokazali jeszcze Vision Pro to ja już byłem...
Mózg mi wybuchał od tego ile nowych, fajnych, przydatnych funkcji było pokazanych.
No i cóż, nie mogę się doczekać aż zainstruuję betę na iPadzie.
Mam nadzieję. W ogóle jak te pierwsze bety, stabilne?
Jeżeli my na ten moment testowaliśmy 14 Pro Maxa jeżeli chodzi o iPhone i Apple Watcha 7, 45 w celularze absolutnie zero problemów, wszystko stabilne, nic się nie dzieje, po samej instalacji wszystko płynnie, wszystko działa, wszystkie featury które zostały pokazane wszystko działa, nie ma żadnych bugów, nic się nie wykrzaczyło, jest dobrze.
Ok, ale to były krótkie testy.
Testy dalej trwają i obiecaliśmy sobie z kolegami, że jeżeli cokolwiek się zadzieje,
to mają pisać tu i teraz, bo pewnie nasi klienci też już chcą testować tę beta.
Wielu takich klientów mamy, więc chcemy
wiedzieć wszystko, co się wydarzy ewentualnie po kolei.
Ok, to tym optymistycznym akcentem kończymy.
To był 53 odcinek, podcastu Nie ma Biura, wszelkie linki i notatki do tego odcinka
będziecie na Nie Ma Biura.pl/53.
Paweł, jeszcze jakbyś mógł powiedzieć, czy można cię gdzieś znaleźć w internecie?
Tak, oczywiście można mnie znaleźć.
Teraz dużo artykułów blogowych będzie pojawiało się na imad.pl.
One będą też wychodziły z wrocławskich piór, bo nie tylko mojego pióra, ale też
i moich współpracowników. Oczywiście zawsze LinkedIn.
Jestem dostępny i z chęcią odpowiem na wszystkie możliwe pytania.
Można mnie znaleźć. Nazywam się Paweł Saga.
Jasne pro, podlinkujemy do Twojego profilu na LinkedIn i do bloga iMadowego.
No a ja oczywiście zapraszam też do Nozbe, do wypróbowania naszego produktu.
To tyle, to dzięki, dzięki, że nas słuchaliście, że byliście z nami i dajcie znać,
jak Wam się podobało WWDC w tym roku.
Cześć, trzymajcie się i miłego dnia.
[muzyka]
Oczekaj, aż mi się tu automatyczne wyłączenie zasilania monitora?
[śmiech]
Trochę wyściszymy, nie?
Cześć, cześć, raz, dwa, trzy, cztery. Teraz jestem bardziej podekscytowany, więc mówię trochę głośniej, więc chyba jest okej.
No i jedziesz.
[Sceny, ale nieustannie bleki]
[Dźwięk emergencji z kuchni, ale wszystko przeżyło, wszyscy żyją]
[Trochę będzie sprzątania i trochę opatrunków, ale będą wszyscy żyć]
[Spoko]
[Yyy, ok, teraz daj mi zimno, bo mi w kalu ruszę sobie wydolać]
[Dawno tak długo nie gadałem, po prostu]
[Już tak sucho, dobra]
[MUZYKA]
realizował